Mateusz Górniak

Coming out

Niedawno umarła Anna Karina [*] i się nie wzruszyłem, nawet nie powzdychałem. Gdyby umarła wcześniej, byłoby inaczej. CTRL + H podpowiada: płaszcz camel gdzie znaleźć??? Taki był mój eks-erotyzm i są na to dowody. Gdyby tylko ktoś znalazł laptopa, na którym rezydowałem w liceum, a którego musiałem w pewnym momencie życia utopić w Zbiorniku Wodnym Dziećkowice. Pochwała przemijalności. Nie pamiętam, a nie chce mi się sprawdzać, ile Anna Karina miała lat. Zbyt jestem zajęty “spektakularnym żegnaniem własnej młodości”. Bo wydarzyło się nie tylko to, że muszę wypełniać druczki i pytać mamę okwestie mojego ubezpieczenia zdrowotnego. Pierwsze frustracje ekonomiczne wobec Poczty Polskiej i Urzędu Skarbowego spadają na miękką głowę chłopaka, który właśnie postanowił zmienić orientację seksualną z odmrażania sobie uszu na produkowanie, a potem przeżywanie in real time teorii spiskowych. Jeśli wiecie co mam na myśli z in real time. I z tymi uszami, proszę, nie każcie mi wyjaśniać moich powiązań. Najpierw wziąłem sobie tę nową orientację seksualną zmaterializowałem jako potężną śrubę i ją zeżarłem, a potem w in real time przeżyłem true romance. Posłuchajcie, love story w 10 aktach: 

1)przychodzi do mnie neo-Kermit, czyli ten żabol z dziwną szczeną z reklamy VIVUS.PL;

2) chce mi się z nim ruchać w pozycjach, o których fantazjowałem jeszcze w liceum; 

3) on woli pogadać, a ja jeszcze nie wiem, że może to być tak fajne; 

4) zostajemy kolegami, znajdujemy na śmietniku fotele. Siedzimy w nich tygodniami i jemy wyłącznie cookie crips z ciepłym, waniliowym mleczkiem; 

5) chcielibyśmy się z tych foteli, jeśli jest tutaj miejsce na dygresję, zapytać o powiązania poety i redaktora Patryka Kosendy[1] z zamachami na WTC 11 września 2001, czyli hahaha, sory za kolejną dygresję, w urodziny mojego ojca. Pamiętam, oglądał telewizor i jadł tort, a ja miałem pięć lat w edypalnym układzie sło­necznym; 

6) czy da się opowiedzieć biografię samymi teoriami spiskowymi? Trzy teorie spiskowe generują jedną konstruującą cię emocję; 

7) moją też; 

8) pamiętajcie, wciąż sie­dzę z neo-Kermitem na fotelu i podtrzymujemy teorię, że nasze spotkanie to true ro­mance; 

9) teraz pragnę opowiadać o swoim szczęściu; 10) i nie boję się mówić o swojej odwadze. PS. DYMAĆ KOLEGÓW PRĄDEM SPEKULACJI I SPISKU TO KOCHAĆ NA­PRAWDĘ.


[1] – Kosenda jest tak duży,

– Kosenda jest tak nostalgiczny,

– Kosenda jest tak w 2001,

– Kosenda zawiera cały 2001,

–Kosenda to też (i, i…) WTC.

Mateusz Górniak

Rocznik 1996. Internowany za przedrzeźnianie starych bab, defensywny pomocnik Reprezentacji Mocy, daje głos w prozie i dramaturgii. Publikował między innymi w „Wakacie”, „Wizjach”, „Małym Formacie”, na stronie Wydawnictwa J. Redagował „Stonera Polskiego”, współpracuje z 01 gallery. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *