List demotywacyjny
Rynek pracownika, 30.09.2020 r.
Szary Obywatel
ul. Codziennych Trosk 13
80-555 Wielki Ośrodek Miejski
„Januszex” małpa w zoo
Al. Średniej Krajowej 7
59-410 Mordor
Szanowni Państwo,
w odpowiedzi na ogłoszenie o naborze na stanowisko popychadła, zgodnie z maksymą „kto nie pracuje, ten nie je”, sklecam w Wordzie ten list motywacyjny w oparciu o wzór z Internetu. W dalszej jego części chcę uargumentować, że jestem idealnym kandydatem na Państwa pracownika.
Posiadam wykształcenie wyższe, podobnie jak znaczna część osób z mojego pokolenia oszukanego gwarancjami sukcesu zawodowego. Okupując je stresem i frustracją, wpisałem się w szereg masowo produkowanych magistrów, którzy stali się współcześnie powszechnym standardem.
Moja kariera jako niewolnika płacowego do tej pory przebiegała bardzo stabilnie. Nie utyskuję i jestem pogodzony ze swoim losem. W obawie przez zmianami w swoim życiu nie podejmę prób destabilizowania statusu quo, ani przeciwstawiania się zmianom ustalonym przez bardziej wpływowych ode mnie. Jako umiarkowany i stateczny płaz, spokojnie siedzę w podgrzewanym garnku.
Zdobyłem doświadczenie w udawaniu, że wszystko jest w porządku w ramach swojego wypalonego małżeństwa. Potrafię pracować pod presją dzięki oczekiwaniom stawianym mi od urodzenia przez społeczeństwo. Z przyjemnością przyjmę owocowe czwartki, kartę multisport oraz inne substytuty godziwego wynagrodzenia.
Chętnie spotkam się z Państwem osobiście w ramach rozmowy kwalifikacyjnej, aby wymienić fałszywe uprzejmości oraz odbić się o szklany sufit znajomości.
W poważaniu,
Pracownik Dziura w Dupie